Moj pierwszy wypiek z kombiwara. Było to rok temu. Wybrałam babeczki takie z proszku co można w markecie kupić... dziś nie pamiętam jakiej firmy były. Niestety wypiek nie poszedł najlepiej. Wyglądały pięknie... z wierzchu. Dopiekałam je kilka razy bo cały czas były surowe w środku i od spodu. Dziś wiem co zrobiłam źle i błędów tych staram się unikać. Od tamtej pory zawsze wypieki wychodzą udane.
Po pierwsze babeczki były zbyt ciasno ułożone
Szybciej się dopieką jak będzie ich mniej
Bład kolejny, niepotrzebnie ułożyłam je na folii aluminiowej.
Izolowała tylko babeczki od żaroodpornego dna, które jak oddaje ciepło to dopieka od spodu.
Po trzecie nie nagrzałam wcześniej kombiwara.
Nagrzanie go skraca czas pieczenia.
Tak wyglądało pierwsze użycie kombiwara
nie wpadła bym na to by tak uzyć kombiwara:) dzięki za odwiedziny pozdr i zapraszam do siebie na stale
OdpowiedzUsuńDzięki.Świetna rada.Będę podgrzewał kombiwar przed pieczeniem.
OdpowiedzUsuń